Poetry

Zosiak


Zosiak

Zosiak, 6 march 2011

pamiętasz tę jodłę ?

tak, to były święta
albo tuż przed nimi
trudno nie pamiętać
tak uroczej zimy

niebo z ciemnej przędzy
z białymi płatkami
marmurowy księżyc
skryty za dachami

i ten chłodny oddech
wiatru w moich włosach
pamiętasz tę jodłę
rosła pod niebiosa

a na niej beztroski
anioł zawirował
powiew ciepłej wiosny
wplótł się w twoje słowa

wtedy na peronie
nasze usta głodne
i łakome dłonie
pamiętasz tę jodłę ?

Zosiak


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Zosiak

Zosiak, 6 march 2011

Już zniknęłam

Już zniknęłam. Już mnie nie ma.
Zapodziałam się gdzieś w śniegu.
Telefonu nie odbieram -
nie oczekuj.

Marzną dzisiaj nasze jodły.
Niebo zwiesza czarną grzywę.
Przesłoniło oczy modre -
tak szczęśliwe.

Więdnie zapach w bukiecikach
leśnych fiołków na pościeli,
a z poduszki ciepło znika -
łza się mieni.

Już zniknęłam. Już mnie nie ma.
Zapodziałam się gdzieś w śniegu,
nawet księżyc od niechcenia
świat obiega.

Może wiosną, gdy stopnieje…
może latem - ciepłym świtem,
gdy powrócisz, to dla ciebie
znów zakwitnę.


Zosiak


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

Zosiak

Zosiak, 6 march 2011

Nie ufam

Nie ufam nocy ciemnej,
bo niebo granatowe
wskazuje drogi błędne,
a księżyc nie podpowie

dokąd marzenia kroczą,
gdzie mrokiem sen zakwita.
Nie ufam ciemnej nocy.
Przed nocą drzwi zamykam.

Nie wierzę w taką gwiazdę,
co spada prosto w ręce
z głębiny nieba...nagle
przynosi wielkie szczęście.

Nie ufam nocy ciemnej,
ponurej, jak listopad,
a tobie...w noc i we dnie,


zamykam oczy - kochaj.




Zosiak


number of comments: 6 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1