Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 july 2012

Zwariowane lato

Skradzione wakacje.
Domowe więzienie.
Lato demokrację
Sprowadza na ziemię.

Poziom jest za niski.
Ziemia dla wybrańców.
Nie wiem, czy dla wszystkich
Wystarczy kagańców.

Dzieciarnię na smyczy
Trudno upilnować.
Rzeczywistość krzyczy
Wczasy są skasować.

Skradzione wakacje.
Harlem na ulicy.
Stale demokrację
Chwalą domownicy.

Będzie tu po równo.
Innej drogi nie ma.
Jeśli komuś trudno
To pewnie ekstrema.

Tłum zadowolonych
powrócił z Maroka.
Chwalą opalonych.
Zastygli w urokach.

Choć nas okradziono.
Okpiono z zapłatą.
W głowach ma zielono
zwariowane lato.

Skradzione wakacje.
Goło na stadionach.
Czy system ma racje -
Wkrótce się przekonasz!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1