Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 august 2012

Przystanek koło ZOO

Setka Royalu i woda z "misiów",
panna co wszystkie ławki tu zna
powiedzą tobie prawdy o życiu
jakie skrywała znad Wisły mgła.

O tych z Cyryla, z Sierakowskiego,
z okropnych piwnic gdzieś przy Środkowej,
o wypuszczonej kiedyś z Toledo
praskiej wolności władzy ludowej.

Snuła się potem pusta po Brzeskiej.
Grała w trzy karty w bramie Różyka,
a swe wspomnienia barwy niebieskiej
ściemniała zwykle łykiem Patyka.

I gdyby nie ten park za miśkami
i przy Florianie maleńki bar
przestałaby się bić już z myślami -
Życie jest karą, czy to jest dar?

Zielony azyl. Główka nad Wisłą
i piasek, który noce jej grzał.
Wszystko się w jedno wspomnienie zgryzło
i w jedno zdanie - Pan Bóg tak chciał.

Spogląda często w klatkę dla orłów
i retuszuje sny Ratuszowej.
Usiądź z nią kiedyś i też się pogłów
nad zawiłością drogi życiowej.

Setka Royalu i woda z "misiów",
panna co wszystkie ławki tu zna
powiedzą tobie prawdy o życiu
jakie skrywała znad Wisły mgła.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1