Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 august 2012

Powtórki

Celebryci - często dzieci wielkich rajców,
rajcowanie mają w swym maleńkim palcu.
Biorą przykład z tych - "marcowych" za komuny.
Niepotrzebne im zupełnie są rozumy.

Wystarcza im w zupełności pokrewieństwo.
Mają z góry pozwolenie na szaleństwo.
W tym szaleństwie trwonią nieraz ojcowiznę
zamieniając jej zaszczyty na goliznę.

Na humory, na motory, rozbieranki,
na wiraże, tatuaże, parabanki.
Na brukowe tygodniki. Seks. Ekscesy.
Na przeróżne podejrzane interesy.

Telewizje rozpływają się w zachwycie.
Konsumpcjonizm - to dopiero rajskie życie!
Patriotyzm jest do bani! Cyganeria nie cygani!
Nowe cele gang podsuwa celebrycie.

Coś wymusi u tatusia lub mamusi,
która teraz dziadków wstydzić się nie musi,
bo już wstydzi się za dzieci. Lata lecą i czas leci.
Było - przeszło! Tak już było! Czy nie wróci?

Znów pokażą się plakaty "Do Syjamu!".
Do prostaków znów się  zwrócą i do chamów.
Do Cesarzy i do Dziadów. Do złych historii przykładów.
I do naszych zapomnianych tarabanów.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1