Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 november 2015

Niezbędne przy zmianie słowa

Od wielkich zdarzeń daleko,
czas upływał wartką rzeką,
lecz i tam, co osiem lat,
na lepszy się zmieniał świat.
 
Nie zmieniał się, ot... tak sobie.
Czekał, aż człowiek wypowie
niezbędne przy zmianie słowa,
by mógł przeszłość odczarować.
 
Przepraszam! To pierwsze słowo,
a następne, szeregowo,
prawdziwie i tak, jak czujesz -
powiedz: Proszę i dziękuję!
 
Reszta sama się odmieni,
podobnie,  jak tej jesieni
w której, z głębokiej rozpaczy
powstał nurt, co dobrem znaczy.
 
Znaczy domy i kochanków.
Naprawia kredyty franków,
a na dzieci i sieroty
rozdaje po pięćset złotych.
 
Jak to długo potrwać może?
Jak najdłużej... daj nam Boże!
Choć czas płynie wartką rzeką,
wojny niech będą daleko.
 
I uchodźcy i problemy.
Dobrych lat tu teraz chcemy!
Niech każdy spokój odczuje.
Przepraszam! Proszę! Dziękuję!
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1