Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

31 december 2015

Jeszcze wczoraj...

Jeszcze wczoraj na Facebooku
śmiał się z ludzi do rozpuku,
a dzisiaj mu zrzedła mina,
bo mu spuchła łepetyna.
 
Jeszcze wczorajszym wieczorem
czuł się pewnie ze swym dworem.
Dzisiaj już nie robi kina,
ale bardziej się zacina.
 
Mówił wczoraj o kulturze.
Chciał wyrywać kraty w murze.
Pokazywał palec rano,
ale go przegłosowano.
 
Teraz będzie pozwy skrobał,
że się naród nie zachował,
jak przez długie osiem lat.
Niech się o tym dowie świat!
 
Świat już wie, co to za licho
i dotychczas siedział cicho
nie pytając, czy był zamach,
a w rozprawach wyjdzie plama.
 
I niejeden człowiek dojrzy,
jacy tu rządzili mądrzy 
i kto swoje ręce maczał,
że nam wszystko przeinaczał.
 
Pokażemy w pełnych blaskach
ekspertyzy pana Laska.
Ziemię na metr przekopaną.
Całą prawdę wszystkim znaną.
 
Chcecie wsparcia szukać w świecie,
to o wszystkim się dowiecie -
Gdzie argument? Gdzie wątpliwość?
Jaka była sprawiedliwość?
 
I do kogo uciekł on,
kiedy zachwiał mu się tron.
Jeszcze wczoraj na Facebooku...
Kto takiemu przyjdzie w sukurs?
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1