Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

15 february 2016

Mord Stream

Dobrze wiedzą na Łubiance
i w gabinetach kremlowskich,
kiedy wykorzystać szansę
i jakie wyciągać wnioski
z bezradności przeciwnika,
gdy wewnętrzne walki toczy.
Bardzo stara to praktyka.
Kampania przesłania oczy.
 
Doczekano więc momentu,
by nacisnąć i postraszyć.
Spory, walki pretendentów
mogą wiele w wojnie znaczyć,
a sympatie i podziały
rozgrzebały politykę.
Rosji świat się boi cały.
Putin liczną ma publikę.
 
Psycho-wojnę toczy prasa,
aż trzęsą się poprawności.
Wojna - pokój? Kryzys - kasa?
Załagodzić? Czy zezłościć?
Rośnie tłum uciekinierów.
Nowe sankcje na granicach.
Stratedzy to zbiór frajerów,
a  co zrobią? - Tajemnica!
 
Pełznie wojna po pustyni. 
Incydentów iskrzą styki.
Co teraz Putin uczyni?
Był telefon z Ameryki.
Umarł sędzia. Będzie nowy.
Istotne są prawa gejów,
a w silosach atomowych
sterczą szpice zmiany dziejów.
 
Dziwna wojna - hybrydowa,
a w Aleppo jest gorąca.
Interwencja, albo słowa?
Niech nikt nowy się nie wtrąca!
Pan Miedwiediew świat postraszył:
Wracamy do zimnej wojny!
Ludzki rozum w kąt się zaszył.
Kraj nie może spać spokojny.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1