Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 march 2016

Piękne są te przemówienia...

Piękne są te przemówienia.
Porywają ludzi.
Nowa władza zwyczaj zmienia
i zapał obudzi.
Tylko marzec deszczem kapie
nam na parasole.
Nikt się chyba nie połapie,
jak odegrał rolę.
Aktor lepiej by to zrobił,
lecz występ ma władza.
Wiersz przemowę by ozdobił.
Sztuka nie przeszkadza.
Przemówienie - jak na scenie.
Oprawa wojskowa.
Spływa w młode pokolenie
mowa ideowa.
Już niewielu z kartki czyta.
Niewielu sepleni.
Nikt się nawet nie zapyta,
co można by zmienić.
Pomnik, kraty i schematy.
Spojrzenie na chmury.
Program Święta był bogatym
obrazkiem kultury.
Taki oręż się wystawia,
jakie przeciwności.
Nie zawsze trafnie przemawia
starość do młodości.
Choć się zmienia punkt widzenia
te same są sceny.
Wybór wstania, lub siedzenia...
a wszyscy mokniemy. 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1