Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

25 march 2016

25 marca

Sześćdziesiąt dziewięć? Za nic mnie nie wiń!
Wróć do przeszłości. W pamięci przewiń.
Sześćdziesiąt dziewięć - filozoficzne.
Czas znów zespolił refleksje liczne.
 
Uśmiech. Życzenia. Kawa poranna.
Dzisiejszy dramat - jutro Hosanna!
Radość i wojna - wszystko jest w jednym.
Jesteś szczęściarzem, a także biednym.
 
W takiej Brukseli nie ma Świąt żadnych.
U nas - Misterium, emocjonalny
czas nam zaplątał zdarzenia różne -
codzienne, wielkie, znaczące, próżne.
 
Z jubileuszem - Ukrzyżowanie,
wojny o dusze i Zwiastowanie.
W sześćdziesiąt dziewięć pokręcił wiersze.
Powraca jajko. Co było pierwsze?
 
W klepsydrze lecą ziarenka piasku.
Cicho, bez przerwy, nie dla poklasku.
Twoje się także spojrzenie zmienia,
lecz pozostaje, aż tyle chcenia...
Obawy wielkie, zamiary - tycie...
Bóg, świat i człowiek - Droga przez życie.  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1