Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 may 2016

Dwa teatry

Kto mógł sprzedać taki zestaw?
Ma go przecież kilka państw.
Ktoś zabiegał, ale przestał.
Nie brakuje w świecie draństw.
 
Zanim coś odnajdą na dnie,
zbadają, opublikują,
podejrzenie tylko padnie
na tych wszystkich, co handlują.
 
Sygnał jednak jest: "Już mamy!"
Potrafimy sięgać nieba!
Nowy sprzęt i nowe plany
konstruować teraz trzeba.
 
Problem rośnie, angażuje
stwarza wciąż nowe problemy.
Wielu pewnie lęk poczuje,
bo niewiele o tym wiemy.
 
Dwa teatry. Dwa dramaty.
Akcja stale jest napięta.
Program jeszcze jest bogaty.
Publika strachem ściśnięta.
 
Przestały nas straszyć "Mumie".
Fantastyka śmieszna bywa.
Człowiek patrzy bezrozumnie.
Wojna kart swych nie odkrywa.
 
W hybrydowe grają szachy.
W warcaby wielopolowe.
Unia śle "strachy na Lachy".
Dwa teatry - sceny nowe!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1