Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 april 2017

Tachywariat

Na mnie nie czekaj! Na mnie nie czekaj.
Zobacz, kto koło mnie śpi.
Droga jest przecież niezbyt daleka.
Nie czekaj! Niech jeszcze śni.
 
Na mnie nie czekaj! Na mnie czekaj.
Na próżno kryjesz swą twarz.
Przyjdź nieco później. Zostaw człowieka.
Wiem, jakie zamiary masz.
 
Wiem, aż za dobrze, że ty i ona
potrzebujecie mnie obie,
ale to przecież jest moja żona.
Nie czekaj na mnie. Idź sobie.
 
To nie jest jeszcze noc odpowiednia.
Powietrze ostre i chłodne.
Nie każda spełnia się przepowiednia.
Horrory są już niemodne. 
 
Na mnie nie czekaj. Odejdź stąd proszę.
Umiesz być przecież łagodna.
Takich natrętnych nigdy nie znoszę.
Nie czekaj i odejdź od nas.
 
Sen to czy jawa? Słowna zabawa?
W czerń przystrojona i biele.
Zawsze mnie nocka lękiem napawa,
kiedy mam kobiet za wiele.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1