Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 may 2017

Wolność gwarantowana!

Może przez brak sił. Może przez skromność.
Zagwarantował pan prezes wolność!
Więc na co jeszcze tak narzekamy?
Kraj - Hulaj dusza! Mamy, co mamy.
 
Wszystko tu można na głos powiedzić
i to, co pragną słyszeć sąsiedzi
i co potwierdzić chcą Timmermanse,
by mam odebrać na rozwój szansę.
 
Można nieprawdę mówić przed sądem
i się nie zgadzać z jego oglądem.
Kłamać nam wolno i śmiać się w oczy.
Wolność - to wolność! Prezes nie zboczy!
 
Przecież bez kłamstwa prawdy nie będzie!
Prawda i kłamstwo są razem wszędzie,
a bez Platformy nie będzie PiS-u!
Wolność to walka - splot kompromisów.
 
Nie jest nam przecież na zawsze dana!
Wolność to także czyjaś przegrana.
Trudne ustępstwo. Czasem bezkarność.
Władza jest celem! Reszta to marność.
 
Różne jest prawo i sprawiedliwość.
Chrześcijańską cnotą jest dziś cierpliwość,
a decyduje matematyka!
Wolność - to wolność! Reszta - publika.
 
Niech się wyraża! Mamy sondaże.
Dla niej ten cały teatr wydarzeń,
by wybierała... przecież jej wolno...
pomiędzy PiS-em oraz Platformą! 
 
Kiedyś na dwoje babka wróżyła.
Kiedyś prognoza się nie spełniła.
Zabłocki do dziś mydła nie znosi.
Manifestujcie! - pan prezes prosi!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1