Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 may 2017

Natura

Skoro wszystko nam przyrasta w mgnieniu oka,
jeśli kwitnie, zieleni się i rozwija -
Nie siedź sama. Wyjdź na słońce i się pokaż!
Żadna wiosna nie zamierza być niczyja.
 
Zasmuceni niech odejdą od pomników 
i wzrok skupią na tym, co jest w koło żywe!
Wiosna nie jest już własnością polityków,
a roszczenia odkupili nieprawdziwe.
 
Niechaj poczty wykonają zwrot przez ramię
i uśmiechem obdarują aktywistki.
Dziś uwaga jest należna każdej damie,
a kwitnącej i tej  bujnej przede wszystkim! 
 
Niechaj sobie w swoim gronie, gdzieś tam z boku
maklontentów zagranicznych nagradzają.
My już wiosnę mamy tylko na widoku
i kwiatuszki nas wyłącznie zachwycają.
 
Prowokacja jest potrzebna w innej sprawie.
Ma wyjść na plus. Szybkim pulsem nas zachęcać.
Dziś sympatie tylko rodzą się w Warszawie,
a natura nas pogania wprost zwierzęca.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1