Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 july 2017

Kur... tyna!

Nieskończona jeszcze gra.
Przedstawienie jeszcze trwa.
Akcja zmierza w dobrą stronę,
lecz nic nie jest zatwierdzone.
 
Nie jest i długo nie będzie.
Akceptują je nie wszędzie.
Czas przyszły niedokonany
może wnieść istotne zmiany!
 
Zrobiono maleńki kroczek,
lecz wszelkie wizje prorocze
roznoszone po opłotkach, 
są jak szanse totolotka.
 
Zyskali za to aktorzy.
Ten, co bronił i przyłożył.
Ten, co twardo stał przy swoim -
podkreślał, że się nie boi.
 
Dla bardzo licznej publiki
grały tuzy polityki,
a ta nadal jeszcze chora,
zbierze aplauz przy wyborach!
 
Bardzo szybko - wprost w podskokach,
wzięto lekcję u Hitchcocka,
że zaczynać trzeba mocno
i napięcie musi rosnąć.
 
Spokoju się nie spodziewaj.
Jeszcze w głowach myśl dojrzewa.
Ktoś ma śmiać się, a ktoś bać.
Przedstawienie musi trwać!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1