Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 july 2017

Z czubkiem cienkim

Od dawna wiedziano wszędzie,
kim jest dudek na urzędzie
znaczony czubkiem nie takim,
jakie w polu mają ptaki.
Jakie przyfruną do okna,
gdy pogoda jest okropna
i potrafią jadać z ręki,
a ten dudek, z czubkiem cienkim,
chował się od ludzi z dala,
za szałasem u górala,
za halą i za doliną,
tam gdzie dudki rządzą gminą
i od dobrych ludzi stronią,
bojąc się że je przegonią
z zasiedlonej przez nie góry,
z której orzeł wzlata w chmury
i rozgania wiatr obłokom.
Gdzie dla dudków za wysoko.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1