Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 july 2017

Kopnął Jędruś tate w zadek...

Kopnął Jędruś tate w zadek.
Uznano to za przypadek.
Spokój zarządziła mame.
Emocje są wyciszane.
Apel jednak nic nie pomógł.
Obrażono pana domu!
Aby śmiechom kres położyć -
Niemiec kopniaka dołożył.
Teraz wszyscy przeciw niemu
i jest w domu po dawnemu.
 
Goj by tego nie wymyślił,
ale dwaj rabini przyszli.
Udzielili mediom głosu,
a media znalazły sposób.
Frans oznajmił w synagodze:
Ja was wszystkich tu pogodzę,
gdy artykuł uruchomię
do Salonowca w salonie.
Wyszli wszyscy tak jak stali.
Słowem się nie odezwali.
Tylko Jedruś ręce złożył.
Większy, cięższy but założył.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1