Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 september 2017

Czy leci z nami Prezydent?

Czy Prezydent leci z nami? Tak już teraz być nie może!
Szybuje razem z vipami, a my utknęliśmy w sporze.
Wzlatują, gdzieś nad poziomy, jak eksperci przed podpisem.
Nam zostają wiatrołomy. Zamierzamy sprzątać z PiS-em.
 
Lecz musi zostać trzy piąte przy uporze Prezydenta,
bo w zasadzie jest wyjątek, lecz nikt o nim nie pamięta.
Kto ze zrozumieniem czyta wystąpienie Kardynała.
Ma świadomość - jest elita! Rządziła tu i została.
 
To nasz hoży dopust boży. Brzemię razem ludzie nieście!
Po staremu się ułoży. Zrobi się w mierzei przejście.
A kto przy łopacie będzie? Nas - trzy piąte z ich nadzorem.
Babie lato w głowach przędzie motki przed telewizorem.
 
Prezydenta - interwenta nie szukajmy w tym odlocie.
Odpowiedzi: Nie pamiętam... padało wiele przy złocie.
Ile z tego pozostanie? Okaże się przy wyborze.
Jesień. Trwa chocholi taniec. Dym się snuje na ugorze.  
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1