Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 october 2017

Pogarda

Nasi łaskawcy wciąż ludźmi gardzą.
Ustawodawcy bogaci.
Zamiast się wstydzić, szczycą się bardzo,
że bieda podatki płaci.
 
Ta kwota wolna jest od rozsądku,
a dobroczyńca wciąż chciwy.
Problem ten nawet w Nowym Porządku,
będzie najbardziej wstydliwy.
 
Ten, kto ma kopiec, potrafi dopiec
zebranym wokół podnóża.
Nie ma tej lichwy już w Europie.
Tam skala ulgi jest duża.
 
Jak obiecałem - teraz uczynię! 
(Lecz oczywiście - po trochu)
Czy ma krętacza na kopiec wynieść
niewdzięczność wobec motłochu?






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1