Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 october 2017

Nie wierzę piosence

Nie wierzę piosence.
Coś w niej brzmi nie tak,
Gdy ją długie ręce
Cofnęły jak rak.
Stworzonej naprędce.
Może byle jak.
 
Ale chodzi mi o to,
Że była tęsknotą,
A teraz jej brak.
 
Nie wierzę chałatom
Zmienionym na frak,
Gdy każdy z nich ma to,
Czego ludziom brak,
A nie słucha pieśni,
Jaka w duszy brzmi,
Którą mu przynieśli.
Rzucili pod drzwi.
Tworzoną naprędce.
Może byle jak.
 
Ale chodzi mi o to,
Że była tęsknotą,
A teraz jej brak.
 
Nie wierzę. 
Nie wierzę.
Jest w tym jakiś hak
I nuta ostrzeżeń.
Być może zły znak.
I nie chodzi o to,
Że winnych wciąż brak,
A zniknęło złoto.
Zamiar poszedł w błoto
I posiano mak.
 
Nie wierzę łańcuchom
Wiszącym u bram
I kozim pastuchom.
Czy doktor, czy cham.
W co dla nich jest jawne,
A przed nami skryte,
Co nie jest zabawne,
Grubą nicią szyte.
W co z nami tu grali?
W czym maczali ręce?
I chcą by ich chwalić
A teraz nie dali
Uwierzyć piosence.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1