Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 november 2017

Lepiej głaskać kota w domu...

Lepiej głaskać kotka w domu.
Niech na dworze stoi komuch.
Niech flagą macha ubecja,
by widziała to Wenecja.
 
Lepsze kocie jest mruczando,
niż tam sterczeć pod dyktanto
dożywotnich rent komuszych.
Pomnik mieczem nie poruszy.
 
Cieplejsza jest kocia skórka.
Chłodniejsza będzie powtórka,
większy z tego będzie katar,
jeśli dłużej potrwa zatarg.
 
Kotek w domu oczka mruży.
Chłodna noc zdrowiu nie służy,
a rodzina nie wytrzyma.
Szabes już zaczyna Gmina.
 
Kotek w domciu dostał mleczka.
Ni to spacer, ni wycieczka,
ni to korporacji występ.
Noce już bywają mgliste.
 
To już koniec listopada.
Może nawet nie wypada.
Przecież za dziesięć tysiecy 
nie ma takiej strasznej nędzy.
 
Na prowincji można przeżyć.
Kotek grzbiet nagle najeżył.
Przestraszył go głos ekranu:
"Kot syjamski - do Syjamu!" 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1