Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

11 december 2017

Trzynastego grudnia roku pamiętnego...

Trzynastego grudnia roku pamiętnego,
świętować utrudniał problem z byle czego.
Weto za sądami stanęło w obronie.
Rząd nie gadał z nami. Plusom groził koniec.
 
Wszystko utajniono. Stołkami kupczono.
To jest gra o wszystko! - tak ludziom mówiono!
Najbardziej się zawziął najemca pałacu.
Mówił, że da spokój, lecz dopiero za cóś.
 
A jak się nie zgodzim - ma coś na nas w zbiorze.
Lepiej mieli młodzi, a mogą mieć gorzej.
Wszyscy się przejęli. Najbardziej Jarosław.
Słupki diabli wzięli. Krzyż długo nie postał.
 
Mówią, nie nam przecież, Ziemia Obiecana.
Zagłosować mamy na nowego pana.
Teraz starym dziadom śpiewać nie pozwolą.
Zabolą nas zmiany, po zmianie ... zabolą.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1