Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

18 december 2017

Mgły się snują po ulicach...

Mgły się snują po ulicach.
Kraj się zmianą nie zachwyca.
Telewizja o różnicach
ciągnie opowieści sznur.
 
Grudnia chłód osiadł nad krajem
rocznicowym obyczajem,
a partyjni Mikołaje
szykują atrakcji wór.
 
Wór już jest od sporów spory
uzbieranych do tej pory,
a niewłaściwe humory
odsunął podziału mur.
 
Przycichły utyskiwania.
Jest okres wyczekiwania.
Skończył się konkurs skakania.
Znikły z oczu szczyty gór.
 
Umęczone ludzkie dzieje,
już wędrują do Betlejem.
Znów narodzą się nadzieje
i anielski zabrzmi chór.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1