Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 january 2018

Rządy w kratkę

Rządzą rządy,
ale reszta ma poglądy
własne.
Spostrzeżenia i osądy
ciasne.
Niekoniecznie prorządowe
partyjne i kanapowe.
Wyniesione często z domu
w którym nauczał ich komuch,
komu władza się należy.
Zaczynano od pacierzy,
a kończono na dochodzie.
Pozostało więc w narodzie
rozróżnienie oni - my. 
Każdy rząd, jest dla nas zły,
bo każdego, kto w nim siedzi,
opłacają źli sąsiedzi,
banki, kliki, korporacje.
Ośmieszono demokrację,
bo każde nasze wybory
farsą były do tej pory
i choć zmiana jest za zmianą -
kombinacją pozostaną.
Teatr czyni władzy sfera.
Nie ma już kogo wybierać!
Pustka w głowach sprawia troskę.
Czekają nas rządy włoskie.
Wymieszane, ustalane
między wójtem, a plebanem.
Ameryką i Niemcami.
Sądami oraz zwrotami.
Komisjami w każdej sprawie.
Oszustwem - kawą na ławie.
Pięćset Plusem i podatkiem.
Krótko mówiąc - Rządy w kratkę!
Jedni pakują manatki.
Inni boją się tej kratki,
a ciepliwy bardzo lud
słucha tego, kto go zwiódł.
Po marszach partyjnych krucjat,
rekonstrukcja, czy destrukcja,
czy jak było - znowu będzie?
Nie wiem! Jest już po kolędzie!
 
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1