Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 january 2018

Przeszedł orkan Friederike

Śnieg, jak zapał wśród młodzieży,
nagle spadł i dotąd leży,
a z braku innych atrakcji,
lepiej służy prokreacji.


Ten, kto do niej miał wciąż uraz
atakuje puste biura
i wolałby na czerwono
zmienić, co tu wybielono.


Prezydent wygłosił mowę.
Nowe biuro kryzysowe
z cierpliwością wysłuchało
wieści - co, gdzie pospadało?


Jest już więcej do zgarniania.
Czas udrażniać i osłaniać
zwichrowaną politykę.
Przeszedł orkan Friederike!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1