Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 january 2018

Mgła z oczu

Liczni polscy Neofici
też władzę mogą uchwycić,
gdy się Niemiec nią nasycił.
Khazar poszedł w step.


Światowi Iluminaci
każą za to drogo płacić!
Sąsiad szybko się zeszmacił.
Stróż poszedł na lep.


Ponownie czyszczą przedpole.
Znowu zmieniają się role.
Teraz na to nie pozwolę.
W prawdę wątpi cep.


Na nic nacisk, na nic szantaż.
Kancelistę i szyfranta,
nie pochwyci nikt na kantar.
Grozi kula w łeb!


Czy ktoś chce w tym zamieszaniu
przeczekać na wycofaniu?
Polegać na zaufaniu,
może tylko kiep!


Szybko powrócą koszmary.
Nie do wiary!
Słuchaj stary!
Mgłę już z oczu strzep!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1