Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 january 2018

U obcych na garnuszku

Beatce mogli, co najwyżej,
nagrodę dać w Krynicy.
A gdzież jej do poufnych zbliżeń
i do światowej szpicy?


Andrzejek oraz Mateuszek -
to już jest inna sprawa!
Coś wrzucą Rothschildom do puszek,
a Davos - nie zabawa!


To są niuanse, Timmermanse,
Niemcy i Ameryka!
Polska mieć może swoją szansę.
Nieważne, kto nos wtyka!


Jest podział nowy - trzeba dzielić
parkiety po Brexicie.
Nie wszystko jednak przewidzieli,
a nadal grają życiem.


Za wielkie zaspy wir utworzył.
Możliwe są lawiny.
Obyś ciekawych czasów dożył.
Życzenia to... czy kpiny? 


Elit - elita! A kto pyta
o blask śnieżnego puszku?
Nasi utknęli w Dolomitach...
u obcych na garnuszku! 
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1