Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 january 2018

Nauczka

Coś mi uczynił wodzu nad wodze,
wielką rozterką targany?
Czy kraj utrzymasz na zapomodze,
gdy tak odległe masz plany?


Gdy nam zabiorą wszystko co mamy -
wiecej, niż roczne dochody?
Czy ciebie także w lenno oddamy?
Wytłumacz nam choć powody...


Kto się pomylił i kto się zgodził
na te nieszczęsne trzy piąte?
Czy będą teraz starzy i młodzi
u kogoś mieszkali kątem?


Jeśli zasądzą... jeśli wymuszą...
jeśli zabiorą zastawy -
wezmą nas znowu w służbę komuszą!
Kto był nadmiernie łaskawy?


Stanąć mieliśmy wielkim pomnikiem.
Słupem jesteśmy być może?
Niech się nie bierze za politykę,
ten co nic wskórać nie może!


Słup widzi wsparcie, gdy rosną słupki.
A gdzie jest ta pomnikowość?
Łupić nas będą w zamian za łupki!
Brzemię to dla nas nie nowość.


Kto się na błędach uczyć nie umie
i azyl ma pod jemiołą,
może miliardy znajdzie w rozumie.
Nauczka jest dobrą szkołą.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1