Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 february 2018

Ujawniono!

Ujawniono! Są nagrania!
Światło latarki przesłania
sylwetkę w noc przed odlotem
stojącą pod samolotem!


Łatwy dostęp. Cztery śruby.
Nie było wyjaśnień próby,
czyją zgodę miał  "mechanik"?
Był natomiast nagrań zanik.


Monitoring niby wysiadł.
Cisza była... aż do dzisiaj,
bo komisyjni łaskawcy
nie mogli rozpoznać sprawcy.


Putin złożył rzecz na ławie,
mówiąc: "Szukajcie w Warszawie!"
Poszperali i w okruchu
wskazali źródło wybuchu.
Swój? Czy obcy? Trudno rzec...
lecz na pewno był to Spec...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1