Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

2 april 2018

Gdy Wiatr Zbawienia wieje

Z chmur na nas spadł
ten sam - sprzed lat,
ten ruch,
ten Duch, 
ten dziwny wiatr
szarpiący za kołnierze.
Odkrywający ludzkie głowy 
zrywaniem nakryć piusowych
i purpurowy burząc ład.
Minęło wiele lat.


Nie padło jeszcze modlitw Amen,
a karty były przekładane
i dreszczem przeszłe
przeszły lata.
Kolejny raz na oczach świata
Sam Bóg, albo natura,
w głowach naszych i w chmurach
jaśniał Księgą zakrytą.
Okrzyk  - Santo subito! -
na nieboskłonie wisiał
i jest słyszalny  dzisiaj
ludzkiej nadziei wierszem
w tym wielkanocnym wietrze.


 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1