Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 may 2018

Nie do wiary!

Coś się dzieje nie do wiary!
Po wszystko sięgnie hybryda.
Każdy swoje czci ofiary.
Przepychanka też się przyda.


Żydzi mają Kirkut stary.
Ci - Pyjasa, Ci - Przemyka,
Inni - ubeckie ofiary.
Symbol znaczy polityka.


Spór o pomnik nad Hudsonem.
U nas - o schody na Placu.
Postawione? - Przeniesione?
Usunięte sprzed pałacu?


Papież, Rotmistrz, Popiełuszko -
pokłon, wywiad - do wyboru!
Tu na sucho wszystko uszło!?
Kampania rodem z horroru!


Nic nie dzieje się przypadkiem.
Naród miota się w opałach.
Sondaż ma wyniki w kratkę.
Hybrydę tworzy kabała!


Nie do wiary, że tak można...!
Uczcić pamięć - rwać sumienie,
gdy prowokacja pobożna
w tyle wizji widzi mienie.


Jeszcze pokłon prezydenta...
Jeszcze jeden wieniec dzisiaj...
Przypomnimy! Nie pamiętasz?
Tu szyfrant Zielonka wisiał!


Od zniczy do pohańbienia
krótka droga, chociaż kręta.
Poruszyć musi sumienia
farsa w mediach rozpoczęta!


Mówią, że to gra o wszystko.
Wszystko to władza i kasa.
Dobre zmiany były blisko...
ale gdzież im... w takich czasach?


Sanktuarium Narodowe
stawiamy na wiary skale.
Na nic wojny hybrydowe.
Nieskuteczny mediów szalej!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1