Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 november 2018

Zapowiedź

Jeśli myślałeś o spokoju,
a nawet o przezimowaniu,
czeka cię szok zmiennych nastrojów
i wielkie zmiany w planowaniu.


Świat nie przysypia. Nie zostawi
chwili oddechu w polityce.
Propagandyści są za słabi,
a służby sprzątają ulice.


Są jeszcze morza znikajace
i osiadłe na dnie tankowce
i wielkie armie z prawa kpiące.
Za swoje uważając obce.


A kiedy światowi przywódcy
podnoszą głosy do dyszkantu,
to cóż mogą przy nich malutcy,
prócz komentarzy dyletantów?


Powoływać nowe komisje?
Na zakończnie śledztwa czekać?
Prowokować kolejne scysje?
Czy o Trójmorzu plan odwlekać?


A kto ucieczki zna do przodu,
niechętnie zawsze ustępuje.
Niesie jesień zapowiedź chłodu.
Niech się raczej nie gorączkuje!


Wysoko Kerczu skała sterczy
kryjąc we wnętrzu schron głęboki.
Niesie się po nim śmiech szyderczy,
broniących wstępu do zatoki.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1