Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 january 2019

W studyjnych kręgach gawiedzi

Ktokolwiek będziesz tu w czas wyborów,
błagalnym gestem złóż dłonie
by się przypatrzeć istocie sporu.
Nie czekaj na waśni koniec!


Nie musisz wierzyć strofie poezji
opisującej  otchłanie.
Obawiać prawdy. Szukać herezji.
Powstrzymaj chwilę swe zdanie.


              *  *  *


Pierwszym kręgiem piekła
jest reakcja wściekła.
Mianowano narodowca.


Drugim  - sądy i powody
dla jakich kryją dochody.
Interwencja obca.


Trzecim zwykła propaganda
kampanijnej studni.
Niżej szaleństwami diabła
całe niebo dudni.


Ludzie jeszcze nie pojmują,
ile jest tych kręgów?
Jakie siły się kotłują
zwolnione z popręgów?


Dla nas walkę pozorują
partyjnego sporu,
byś się za diabelstwem ujął
i nie miał spokoju.


Jakież wyprawiają harce?
Sumieniem kołyszą.
Była niegdyś pieśń o barce.
Ludzie jej nie słyszą.


Był dziecięcy krzyk w Fatimie.
Dziś jest sprzeczka w Studio.
W Garabandal sny dziewczynie
zastąpiono kłótnią.


Egzorcyzmu skutecznego
na czas walki nie ma.
Skutki ognia piekielnego -
zakazany temat!
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1