Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 january 2019

Na wszelki wypadek...

Maleje, czy wzrasta 
Wpływ polityków z Trójmiasta -
Po Gdańskim Uniwesytecie? 
Czy ktoś to badał? Czy wiecie?
Tych, co biegali przy Molo?
Jaką dziś chwalą się rolą? 
A w sejmie? W ławach każdej strony?
Czy udział został zliczony
Posłanek, posłów z Wybrzeża?
Nieładnie jest niedowierzać,
Lecz może być porażajacy
Układ i wynik liczących!
Może to tytani pracy?
Kaszubi, Prusacy - Rodacy!
Potrafią piąć się do góry!
Berlińskie przewacać mury.
Tu mógłbym wymieniać dłużej...
Lecz innej prokurtaturze
Uwierzyłbym, że da radę...
Choćby... na wszelki wypadek!


Nie warto hejtować drwiąc:
"Na wszelki wypadek... i ksiądz..."






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1