Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 february 2019

Z historii uszytej na miarę

Nie czynił z tego tajemnicy.
Kupił!
Za miskę soczewicy
I stał się już Nabywcą Praw.
Akwarium to jeszcze nie staw,
Choćby i w Centrum i w Warszawie.
Właściciel zawsze jest na prawie!
A samego ministra córka
Zarządcą może być podwórka.
Zwłaszcza, gdy głos jej spod trzepaka,
Jest donośniejszy od śpiewaka!
Sąd do jednego dojdzie  wniosku,
Że wszystko było po żydowsku,
A nie uznaje praw nabytych
Dziedziczony antysemityzm
Wyssany w mieście z mlekiem matek!
I mniej tu chodzi o zapłatę,
A bardziej o szczegółów parę
Historii uszytej na miarę.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1