Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 march 2019

Boryna doczekał wiosny!

Doczekał Boryna wiosny
i przeżyć chce okres postny,
by dostać, jak chorobowe,
osiemset złotych na głowę.
Doczekał i zapamiętał:
PiS zawsze daje po Świętach,
trzymając się wciąż nakazu,
żeby nie płacić od razu.


Jak zwykle, jest przy tym gadka.
Zostały zimowe jabłka.
Zmarznięte wiszą na drzewach.
Widać jest taka potrzeba,
by kraj oglądał dostatek.
Osiemset - niewielki datek
na zmiany tej Europy,
na jakie czekają chłopy.


Boryna wie - orać trzeba.
Doczekał za łaską Nieba.
Na wszystko jest jednak pora.
Budować chcą Dom Seniora.
Wyglądać ma wszystko nieźle,
lecz jak pójść w ostatnim gieźle?


Wyszedł w nim tylko do sadu.
Nie widzi jednak sąsiadów.
Odeszli pewnie do ziemi,
a PiS zwyczajów nie zmienił,
a czas tak szybko ucieka.
Boryna wiosny doczekał! 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1