Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 october 2019

Wykopki

Wsi spokojna... wsi wesoła...
Raz do koła... raz do koła...
O rozwagę trudno wołać
w czasie politycznej szopki.
Przyszła pora na wykopki!


Świat na hybrydowej wojnie.
Nie może być za spokojnie.
Walki w ulicznych horrorach.
Pat i bezrząd po wyborach.


Zamieszanie mieli w planie
w Hiszpanii, Chile, Libanie.
W Syrii nieposłuszny Turek
niebezpieczną wzniecił chmurę.


Jedność Unii się rozpada.
Widać na licznych przykładach,
jak wśród ludzi gniew rozbudzić,
gdy się pałą protest studzi.


Mocne argumenty siły
już dawno się przeliczyły.
Zmarnowały zgody szanse
Verheydeny, Timmermanse.


Jadą chłopcy do Libanu,
wysyłani Racją Stanu
oraz Radą Bezpieczeństwa
uspokoić skraj szaleństwa.


Głos sprzeciwu - uciszony.
Echa wojen z każdej strony
przebijają się w dziennikach.
To już bój - nie polityka!


Gospodarka, finansjera -
rezerwy ludziom odbiera.
Deal Brexitu cienko przędzie.
Ciemno wszędzie... głucho wszędzie.


Hybrydowa w świecie wojna!
Wsi wesoła! Wsi spokojna -
liczy już na wyrównanie.
Nie dla niej chocholi taniec
propagandy, sądów, sporu
o krzyżyk fałszerstw wyborów.
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1