Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 november 2019

Nie rób wariatów z wolontariatu! (z profilem psychologicznym sprawcy) .

Jest bardzo zastanawiający,
w głowach rządzących tkwiący
problem zadziwiający
ludzi na władzy szczycie:
.
Skąd tylu w dobrobycie
mamy potrzebujących?
Skąd pomoc w takiej skali,
że jest się czym pochwalić?
.
A przecież dobroczynność
to jest władzy powinność,
jaką się w świecie ceni...
lecz nie z naszych kieszeni.
.
Z emerytur głodowych...
Z nędzy - innymi słowy,
po uszy tkwiącej w długach,
po partyjnych zasługach,
podwyżkach i etatach
Dobrej Zmiany po latach.


A gdzie te dobre czyny
przerośniętego ego?
Kłopoty wciąż widzimy
i pytamy - Dlaczego
w tej naszej praworządnej -
wodzowskiej demokracji -
łatwo Sejm prawa żądny
ulega prowokacji?


Nie Eros, ale przerost
usidlił pewnie Psyche
i być może dlatego
z Ego walczą o michę? 
Od świtu aż do zmierzchu.
Czyje ma być na wierzchu
i kto tu decyduje?
Wiersz tylko sugeruje,
ale się nie odważy...
Przerysuje - Odczuje!
Profiler nie ma twarzy.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1