Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 december 2019

Drewnianym młotkiem...

Drewniane młotki rewolucji
stukają dookoła
i odstępstwa od Konstytucji
znaczą na niskich czołach.
.
Nad chwiejnych kręgosłupów trzask
i zębów kastaniety
unosi się wielki wrzask kast.
Tracą immunitety.
.
Zdziwiony wytrzeszcz w oczodołach.
Ustawę uchwalono?
Czy zmianę jeszcze Unia zdoła
zmalować na zielono?
.
I...Gwałtu! Rety! O...laboga!!!
Wysokie padły progi!
Harmider w uniesionych togach -
Dać d..y, albo w nogi???  
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1