Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 february 2020

Trans sfer z Chin

Świat zepsuty. Wiosna w lutym.
Dziś dowiaduje się człowiek,
że popsuli ład sędziowie.
Urządzili z nim zabawę
ci, co wciąż są ponad prawem.
.
Doświadczymy. Nie ma zimy.
Nieistotne, co sądzimy.
Najważniejsze są wybory -
nie astronomiczne pory.
.
Świat wypaczeń. Zmiany znaczeń.
Rozum zbity z pantałyku.
Misja - scysja... i po krzyku,
bo władza władzy dogadza.
Świat się zmienia. Nie przeszkadzać!
.
Zagrożenie lud jednoczy.
Wuhan dmucha, jak wiatr w oczy
i obawy rozsiał nagle
powiew smoczy wiatru w żagle.
.
Kastowa era Wodnika.
Masońska ezoteryka.
Każdą zmianę goni zmiana,
aż ustali punkt Barana
zwariowana polityka.
.
Do pełnego zrozumienia
będzie się bez przerwy zmieniać
ferment zatrutego ziarna,
aż świadomość planetarna
pozwoli na skok kwantowy -
zwrotny, wielokulturowy.
W obfitości wiek bez win
nowych szans - przez trans sfer z Chin.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1