Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

11 february 2020

O Tomku, co psom szył buty

Tych butów nikt już nie pamięta
i sporów o astronomicznej cenie.
Inwigilować Prezydenta?
To skandal, a nie przekroczenie!
Kelnerów przekupi ochrona.
Kolacja będzie przystrojona
mikrofonami w ośmiorniczkach,
a śledztwo po ślepych uliczkach
błądzić do dzisiaj nie przestało.
Niewiernych Tomków przypomniało
i kulejącą nogę Bolka.
Było - minęło... Nie płacz Jolka!
Polityka - Oddział Zamknięty.
W walce o władzę nie ma świętych
i w porcie we Władysławowie
pofolgowano nieco sobie.


A w mediach łakoci zatrutych,
potrafią wciąż psom uszyć buty.


 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1