Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 march 2020

Kamikaze

Co za kraj? 
Krzyk: Banzai!!!
w każdym samolocie,
który potem daje nurka,
zwykle w głąb swego podwórka,
nie mówiąc o psocie.
.
Gdzieś znad 
Tatr Boski Wiatr
zebrał się, jak halny.
choć stanowi zagrożenie,
nie pomyślał nikt o cenie
decyzji fatalnych.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1