Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 april 2020

Najpierw naszych!

Głos z mównicy mnie wystraszył.
Najpierw naszych!
Najpierw naszych!
Ktoś odleciał. 
Ktoś się zaszył.
Ustępstwa są niemożliwe,
A ulgi - niesprawiedliwe!
Wciąż możliwe są rozłamy.
Nie wiadomo: W co tu gramy?                                          
Kiedy się podniesie krzyk?
Nie przewidzi tego nikt!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1