Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

2 may 2020

Odmrażanie zamrożonych

Podniesienie kwoty wolnej -
miarą władzy nieudolnej
i łatwiej chyba w Kinszasie
ludzkiej biedzie ulżyć da się.
Wyglądało niewygodnie -
ująć, jednocześnie podnieść,
pozostając wciąż w impasie...
i bez tego wygrać da się!
.
Przyszedł więc komuś do głowy
mały plus - jednorazowy.
Skromna, roczna niedogodność
miała wrócić ludziom godność.
Nikt się nie spodziewał tego,
że i konta bogatego
będą również zagrożone
i powinny być chronione.
.
Kto nic nie ma - nic nie traci!
Realnie, tracą bogaci.
To chlebodawcy prawdziwi.
Przy nich biedak się wyżywi.
Finansjera to wspólnota -
w dobrobycie i w kłopotach,
a w pandemii wszelkie plusy
eliminują wirusy.
.
Nie pomaga pomoc zdalna.
Unia Metropolitarna
oraz większość senatorów
nie podjęły gry pozorów.
Duszą biedę mandatami,
a w sporze między partiami
podnoszą groźne koperty
sprzeciwu, buntu, omerty.
.
Emeryt, jak dziad proszalny
nie chcąc, aż tak być nachalnym,
siedzi cicho w czterech ścianach.
Zapomniał o dobrych zmianach
i poprzysiągł sobie w duszy,
że z domu tyłka nie ruszy,
bo on bardziej od korony
bywa dzisiaj zagrożony!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1