Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 september 2020

Ostańce

Zastępcze i hybrydowe,
medialne, propagandowe,
często pod fałszywą flagą -
wojny z rozsądkiem, powagą
toczą nieznani szaleńcy,
a ich dobrowolni jeńcy
tłumnie przepływają morza.
W obozach wzniecają pożar,
w zanadrzach skrywając ostrza.
.
Prowokacja - broń najprostsza
wciąż falę protestów wznieca.
Dewiacja sztukę zaśmieca
żądaniami tolerancji.
Resztki śladów elegancji
spłukują socjalne ścieki.
.
Ni ochrony, ni opieki
nie zapewnia żadna władza.
Przeludnienie jej przeszkadza
i już nie znajdują miary
środków na Porządek Stary,
jakie mogłyby ład zdusić.
Łatwo wówczas się pokusić
o metody z piekła rodem.
Problem jest z pewnym narodem.
.
Polska nigdy nie uwierzy
w nic oprócz swoich pacierzy,
koronek oraz różańców
i jeśli w formie ostańców
pozostanie na planecie,
odrodzi się, a Duch zmiecie
i Dobrem zwycięży Zło
Gwiezdnych Wojen N.W.O.!!!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1