Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 october 2020

Świat zadżumionych

Nie ma lekarstwa - rodzą się łgarstwa!
Nie ma leczenia - są zaostrzenia!
Pod własny dach sprowadzasz strach,
a polityka to już panika.
Sieją ją służby i statystyka.
Prawnik - medyka, medyk - prawnika
strzegą - nie dadzą nawet guzika,
bo to są dobrzy Samarytanie
i bez ryzyka wierzą w przetrwanie,
gdy mają cztery linie obrony,
a ty wchodź w masce w świat zadżumiony!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1