Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 december 2020

Po bożemu

Choć szaleje groźny Covid,
a rząd stwarza człowiekowi
wiele przeszkód i problemów -
Święta będą po naszemu!
Jak przystało - po bożemu!
.
Na choince świateł wiele.
Karp się w galarecie ściele.
Moczą się płaty śledziowe.
Sałatki są już gotowe.
Porcje wędlin oraz mięsiw.
Rumienią się piersi gęsi.
Przy makowcu baba stoi.
Jutro wszystko się pokroi.
Na stół poda pod przybraniem.
.
Przegonimy niepokoje.
Będą Święta, choć we dwoje,
staroświeckie i przy świecach.
Rząd gościny nie poleca,
lecz dostawimy nakrycie,
bo czekanie też jest życiem,
a z Dzieciną troski miną.
Z kolędami w świat popłyną
nadzieje Błogosławieństwa.
Zdrowia, Szczęścia... człowieczeństwa
po szaleństwach tego świata -
Jutro i na przyszłe lata!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1