Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 january 2021

Rybka zwana Wandą

Żaden kamień na kamieniu
mógłby nie być zachowany!
Stąd obcy Mistrz w Sprzysiężeniu
nie mógł być tolerowany.
.
Podobnie i obce białko
zwane potocznie wirusem,
nie może być życia kalką.
Musi sczeznąć pod przymusem.
.
Naturalną jest obrona
organizmu i systemu.
Samoistnie utworzona.
Adekwatna do problemu.
.
Na świecie się jednak zdarza
struktura nowotworowa.
Zagrożenie sama stwarza,
potem wie, jak nie chorować.
.
Jak zysk mnożyć z takiej wiedzy
i profity czerpać liczne.
Renegaci, zdrajcy, szpiedzy
mają sny eugeniczne.
.
Tworzą podziały klasowe,
wierząc, że ich sen się ziści -
elity, centra rządowe,
a najgorsi - komuniści!
.
Z odpowiednią propagandą
oraz totalną cenzurą
złota rybka zwana Wandą
życzenia spełni z kulturą.
.
Może lud się nie zachwyci,
bo z natury nie jest chciwy,
ale znani celebryci
zmienią świat w burdel prawdziwy!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1