Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 october 2021

Ma się rozumieć!

Podziwiał już świat Polaków
za wydobycie z Iraku
personelu sojusznika.
W zamian wielka polityka
Most przez Polskę utworzyła.
Osłaniała - przewoziła,
chroniła przed terroryzmem
Wybranego Ludu pryzmę
w drodze do Jerozolimy.
.
Niczemu się nie dziwimy.
Nie pozostawiała znaków
cicha uległość Polaków
licznym migracjom w potrzebie.
Nadszedł czas, by chronić siebie
przed najazdem i przymusem.
Niemcy grożą nam anszlusem!!!
Unia wrogo nastawiona
Pregnie Irak przepchąć po nas!
Po naszych karkach i głowach
w Nowym Pakcie Mołotowa!
.
Nie dziwimy się niczemu.
Przepuściliśmy Czeczenów,
ale po Afganistanie
nie jesteśmy dłużej w stanie
znosić nieproszonych gości.
Zagraża Niepodległości
migracyjna karuzela,
a Wieloobywatela
dostatcznie mocno boli
masowo wszczepiany Polin!
.
Mur stawiamy... i ajuści...
Polska Unii nie odpuści!!!
Ton Prezesa nie wymięka
przez kolejny znak na rękach.
Nawet po dziesiątej fali
nic nam muru nie przewali!
Nie przeniosą żadne drony
w świat drastycznie podzielony
najmniejszej wzmianki o zgodzie,
póki siła jest w Narodzie!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1