Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

15 november 2021

Na granicy bez zmian

Białorus zwozi gruz
i sosnowe bale,
a Niemiec słowa "anschluss"
nie zapomniał wcale.
.
Rosja, która w katastrofę
zamach zamieniła,
szantażuje Europę.
Rządzi, jak rządziła.
.
Nasza Polska wspiera wojska.
Na drodze im stoi.
Zaszczepiona jest obrona.
Chłodów się nie boi.
.
Nie boi się beduina,
łopaty, lasera.
Opór to z hybrydy drwina,
ciężka, jak cholera.
.
Świat, co wojny o granice,
nieprawdziwe toczył,
dziwi się chwaląc Kuźnicę
i przeciera oczy.
.
Kamienie lecą na szaniec.
W oczy świeci lampa.
Dzicz się tu nie przedostanie,
choć brak Fortu Trumpa!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1