Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 april 2011

Niepostawione pomniki

Niepostawione pomniki
najwyżej zdobią Warszawę,
a nasze wielkie okrzyki
rzucono bestiom na strawę.

Gdzieś w chmurach czasem zabłysną
i łzami spłyną na głowy -
monument Cudu nad Wisłą
i pomnik Armii Krajowej.

Z mgieł białych Krzyże Katyńskie
rysują nam samoloty.
Nie dotkną ich łapy świńskie
i nie zasłonią ich płoty.

Najnowszy pomnik Smoleński
o wschodzie krwią nam zakwita.
Zwycięstwa swoje i klęski
pamięta Rzeczpospolita.

Niepostawione pomniki -
pod nimi Papież, ksiądz Jerzy
- ogladać możesz, gdyś nikim,
gdy Polskę kochasz i wierzysz! 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1